Podczas gdy modele spalinowe generują hałas i zanieczyszczają powietrze, ich zwierzęce odpowiedniki pozwalają osiągnąć ten sam cel - dodatkowo urozmaicając miejski krajobraz. Na wykorzystywanie zwierząt do przystrzygania okolicznych trawników decydują się zarówno podmioty prywatne, jak i publiczne. Potencjał przechodzenia na naturalne rozwiązania w dbaniu o miejską zieleń dostrzegły nawet wielkie koncerny technologiczne, oferując swoim użytkownikom aplikacje do zamawiania strzyżenia za pośrednictwem… kóz.

Duże firmy takie jak na przyklad Google i Yahoo – do pielęgnacji swoich trawników wynajmują stada kóz, które precyzyjnie strzygą trawę. Amazon poszedł krok dalej: uruchomił serwis, na którym można sobie zamówić takie właśnie strzyżenie ogrodu.

Również miejscy decydenci zaczynają uznawać, że podobne pomysły mogą stanowić element budowania bardziej zrównoważonego miasta. Przykładem jest tu burmistrz Rzymu, Virginia Raggi, która zdecydowała się wysłać na miejskie trawniki owcy i kozy.

Działania tego typu nie są zresztą czymś wyjątkowym w historii miast - jeszcze w latach 30. XX wieku owce wypasane były na terenie nowojorskiego Central Parku.

Dowiedz się wiecej o działaniach w Rzymie



Partner projektu w Polsce
Centrum UNEP/GRID-Warszawa

ProgramGLOBE
Dofinansowanie
Erasmus+
Partnerzy wspierający
Szkoła Podstawowa nr 10 im. Janusza Korczaka w Tarnobrzegu

II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Łowiczu

V Liceum Ogólnokształcące im. Ruy Barbosy w Warszawie